Alabastia PBF

Mama ci odpowiedziała:
- Dobrze, ale pod jednym warunkiem. Zaopiekujesz się Nidoranem przez ten czas i dasz jedzenie pokemonom. Dobrze?
Zgodziłeś się. Pilnowałeś pokemonów przez cały dzień. Twoja mama przyszła późnym wieczorem, ponieważ w Marcie była bardzo długa kolejka ze względu na dostawę Greatballi. Od razu jak przyszła, wziałeś od niej Potiony i podziękowałeś. Byłeś wykończony pilnowaniem pokemonów, więc poszedłeś spać. Rano jak się obudziłeś spojrzałeś przez okno i zobaczyłeś to samo co wczoraj. Mama jak zwykle po wstaniu zawołała cię na śniadanie. Dzisiaj były kanapki z serem. Zszedłeś, zjadłeś i poszedłeś na podwórko przywitać się z pokemonami. Ty przywitałeś się z nimi, a one z tobą. CR?

- Nie tak prędko, najpierw musisz wziąć coś na drogę.
Mama wręczyła ci mały plecak dla Machopa i większy dla ciebie. Nidoran trochę się zmartwił, że nie może iść z wami, ale po chwili się uśmiechnął. Pożegnałeś się z rodziną i Nidoranem i poszedłeś do lasu z Machopem. Po dłuższych poszukiwaniach zmęczyliście się i zatrzymaliście się, lecz po chwili wyszedł z krzaków pewien człowiek i spytał się:
- Ty też jesteś trenerem Pokemonów!?
- Można tak powie...
- Więc walcz ze mną!!! Scyther idź! CR?

PokeDex
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
---------------------------------------------------
- Machop, hę? Scyther użyj Focus Energy, a po tym atakuj Quick Attackiem jak najlepiej i rób jak najlepsze uniki! CR?

Scyther - 13/27
Machop - 27/37
-----------------------
- Świetnie Scyther! Ta sama taktyka, cały czas! CR?

Scyther - 3/27
Machop - 19/37
-----------------------
- Nie! Scyther! Wracaj! Gratuluję, pokonałeś mojego Scythera, jesteś naprawdę silnym trenerem. Masz moje uznanie, za to masz to...
Trener podarował ci Pokeball i poszedł w stronę krzaków. CR?

Wypuszczasz Pokemona, okazuje się, że to... Heracross! Ty od razu skanujesz go PokeDexem.
PokeDex
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
---------------------------------------------------
Przywitał się z tobą i Machopem:
- Heracross.
Od razu widać było, że cię polubił. CR?

Nakarmiłeś swoje Pokemony, tak jak twoi rodzice swoje. Było już bardzo późno. Machop zasnął na kanapie, więc twój tata przeniosł go do łóżka. Ty też już byłeś senny. Położyłeś się spać. Obudziłeś się wcześniej, Machop i Nidoran jeszcze spali, zaś Heracross siedział sobie na podłodze i oglądał telewizję. CR?